IDEA PROGRAMU
Rozwój osobisty i duchowy przynosi wiele niespodzianek. Jednym z najwspanialszych efektów ubocznych (bo nie było to moim celem, gdy wyruszałam w tę podróż) był moment, w którym zdałam sobie sprawę, jak dobrze mi ze sobą. Na początku było to po prostu bardzo przyjemne spędzanie czasu, ale później przyszła świadomość, że naprawdę LUBIĘ SIEBIE! Docierało to do mnie mocniej, za każdym razem, gdy trafiały do mnie na sesje osoby, z totalnym brakiem akceptacji siebie – o lubieniu w sobie czegokolwiek nie było nawet mowy. I tak obserwowałam, jak ludzie nieustannie szkolą się, podwyższają kompetencje w różnych obszarach, a zapominają lub wręcz wyrzekają się najważniejszej Istoty na świecie – Siebie Samych.
W PROGRAMIE
Jeżeli jesteś w podobnej sytuacji lub po prostu czujesz potrzebę pogłębiania odczuwania siebie zapraszam Cię na dwudniowe spotkanie, na którym:
- Opowiem o przełomowych zdarzeniach, spotkaniach, słowach – które stały się punktem zwrotnym w moim życiu. Wierzę, że zainspiruje Cię to zwracania uwagi na okoliczności, które są sygnałami na Twojej drodze (bo niewątpliwie takie są)
- Podzielę się technikami, które przetestowałam i doświadczyłam ich skuteczności na sobie, które uważam za nieocenione w procesie odzyskiwania siebie
- Przekażę wiedzę, która zmieniła moją perspektywę Istnienia i zachęcę, do budzenia Własnego Autorytetu, dzięki któremu będziesz decydować, co przyjmujesz za własną prawdę życia
- Zachęcę do przyjrzenia się mechanizmom, których zrozumienie otworzy drzwi do przemiany blokad i programów, które wybrałaś/eś na te życie
- A jeśli już zdecydujesz się przekroczyć ten próg, to warto wiedzieć, jak wprowadzać to, co chcesz w zamian – pokażę Ci wzorcowanie (dobry wstęp do nauki współodczuwania)
- Zaproszę do rozeznania Prawdy o sobie, bo tylko stąd droga do akceptacji siebie – gdyż bycie w zgodzie z sobą jest furtką do lubienia siebie, a stąd już tylko krok do czucia Miłości Własnej…
- Gdybym tylko mogła… podzieliłabym się tym, co poczułam – Błogostanem Miłości Własnej … stanem, który nawet ciężko opisać – tak ubogi przy tym wydaje się nasz piękny język. Może to jednak dobrze… Sam proces dochodzenia do tego momentu sprawił mi ogrom głębokiej satysfakcji i może właśnie dlatego, każdy dla tej przyjemności osiągnięcia tego stanu, ma tę drogę przejść samodzielnie… Co nie znaczy, że ma Ci zająć to tyle czasu co mi 😊. Właśnie po to jest ten warsztat… – podzielę się wiedzą, technikami, doświadczeniem i pewnością, że to możliwe!
Co zyskasz? Gdy rozpoznajesz w sobie Miłość Własną, wprowadzasz nową jakość, w której Prawdą stają się stwierdzenia:
- Lubię siebie i właściwie nie pamiętam, kiedy się ostatnio nudziłam/łem… czas ze sobą jest bezcenny
- Jestem ciekawa/y siebie i dlatego łatwo rozpoznaję swoje Pragnienia
- Pielęgnuję uważność siebie więc szybko czuję swoją Prawdę
- Znając swoją Prawdę i wartości całkiem fajnie stawiam granice – z szacunkiem dla innych , ale też z poszanowaniem siebie
- Może nie jestem permanentnie szczęśliwa/y (czy to w ogóle możliwe?) , ale szybko umiem wzorcować radość
- Popełniam błędy – ale rozumiem z jakich mechanizmów wynikają. Wybieram patrzeć na nie jako na doświadczenie i rozpakowuję prezenty
- Ciekawość siebie (zamiast krytycyzmu) pozwala mi na ciągłe odkrywanie nowych sposobów na siebie – np. jak podnosić własne wibracje w trudnych momentach czyli jak skracać czas kiepskich nastrojów
- Kocham siebie!!! I dlatego nie szukam innych, którzy zapełnią pustkę braku Miłości Własnej. Wybieram takich ludzi, którzy tę miłość wzbogacą/przepełnią – bo razem też fajnie! Ale bez nich też JESTEM i dobrze mi z tym !
* Autorka zwrotu “Rozpoznaj to w sobie” – Oliwia Szajerka