Warsztaty Przemienianie przez Malowanie!
Malowanie intuicyjne jest wspaniałą drogą przemiany postaw, przekonań – kryjących się za nimi emocji… Dlatego warto… Warto sięgnąć po twórczą kreację, aby wprowadzić piękną harmonię tam, gdzie to , co nie wyraża się jako Miłość, w Miłość się przemieniło…
.
Już niedługo…
warsztaty Przemienianie przez Malowanie!
.
.

.
Dużo się działo. Procesy jakby przyspieszyły! Cudownie, chociaż nie zawsze łatwo. Gdy bodźcuje bardziej – to wiadomo, że poruszane są rzeczy ukryte głębiej… I dobrze. Niech się dzieje. Im więcej przemieniam – tym więcej Istot wokoło korzysta!
Czuję , doświadczam i tworzę Przestrzeń Wspierania Przemian…
Działalność PRO BONO
“Pewnego dnia Eliza pojawiła się w moim miejscu pracy tak po prostu… Powiedziała, że chce nas wspierać… „coachować”… Pomyślałam „Super, jakieś nowe pomysły dla podopiecznych, nowa „pomoc” dla nich i dla nas… Dla mnie – zwolnienie z myślenia choć przez godzinę w ciągu dnia, tygodnia… ” Propozycją Elizy było jednak to, byśmy najpierw same odbyły kilka spotkań… a potem podopieczni… Nie za bardzo orientując się, co to coaching – zgodziłam się… I tu się okazało, że moje myśli, wyobrażenia o moich „coachingowych” spotkaniach z Elizą były zupełną pomyłką… Na spotkaniach to głównie ja „pracowałam”, Eliza towarzyszyła… Nie narzucała, nie napominała, nie krytykowała, nie mądrowała, nie pośpieszała… Słuchała, towarzyszyła i jeżeli trzeba – proponowała kierunek pójścia dalej, stosując prawie że Chrystusowe: „Jeśli chcesz…” W spotkaniach z Elizą dało się odczuć, że to ja jestem twórcą swojego życia, swojej historii, relacji z samym sobą, relacji z innymi… poczynając od „chwili zatrzymania się w prawdzie własnego momentu”… Spotkania z Elizą sprawiły, że stopniowo wchodziłam w głąb siebie i sama poszukiwałam rozwiązań wielu spraw, które mnie nurtowały, poszukiwałam i odnajdywałam twórczą siłę w sobie samej… I przekonałam się, że potrafię, że mam TO w sobie, że mam moc tworzenia, odkrywałam w sobie obszary, których do tej pory nie miałam odwagi odkryć… I ten spokój, który Eliza zapewnia, stwarza, że znikają wszelkie napięcia… Eliza z każdej sytuacji potrafiła wyłuskać „plusy”, nie komentowała niczego, wskazywała (stosując wcześniej wspomnianą „Jeśli chcesz…”) nowe obszary do mojego rozwoju… W czasie spotkań z Elizą – każda sytuacja, każde zdarzenia (nawet najbardziej przykre w danym momencie) nabiera sensu, Życia, jest tylko pewnym etapem do tego by iść dalej… Pokazuje, że Życie wciąż jest żywe i ciągle otwarte na nowe doświadczenia…
Nie wiem dlaczego Eliza pojawiła się u nas, skąd się dowiedziała o naszej placówce… Wiem jedno… Pojawienie się Elizy w moim miejscu pracy nie był przypadkiem… Było działaniem Opatrzności Bożej…
Pozdrawiam… Zachęcam… I zapraszam do prawdziwego żywego Życia…
A Tobie Elizo naprawdę dziękuję za to, że jesteś… ”
Rita
Dom Samotnej Matki w Ełku mijałam wielokrotnie. Ku mojemu zaskoczeniu to był pierwszy obraz, który pojawił mi się, gdy usłyszałam, że do zaliczenia studiów z Life Coachingu wymagane są praktyki. Ufałam już własnej intuicji na tyle mocno, że po prostu podążyłam za tym – nie kwestionując i nie analizując innych możliwości. Zagościłam na dłużej – do maja 2016.
Dziś mogę jednoznacznie stwierdzić, że pomoc innym, to jeden z najpiękniejszych prezentów jaki możemy dać… SOBIE. Jeżeli naprawdę niczego nie oczekuje się w zamian, otrzymuje się znacznie więcej – ale tego słowami nie sposób wyrazić…
Eliza Przyborowska